Drożdżowe bez wyrabiania ze śliwkami

Ten przepis znalazłam w jakimś zeszyciku z przepisami i stał się moim stałym sposobem na drożdżowe ciasto. Nigdy nie lubiłam wyrabiać drożdżowego a ten przepis jest tak prosty, że każdy może zrobić drożdżowe i na pewno się uda. Tym razem zrobiłam ze śliwkami, ale równie dobrze można śliwki zastąpić jagodami, borówkami, porzeczkami lub malinami.

Przepis na dużą blachę:
( wykorzystałam głębszą blaszkę z piekarnika 33 cm x 37 cm)

1 kg mąki,
7 dag świeżych drożdży,
2 i pół szklanki mleka,
200 g masła,
6 jajek,
2 łyżki oleju,
3 szklanki cukru,
cukier waniliowy,
1 kg śliwek węgierek

Podgrzać mleko, rozpuścić masło. Przestudzić trochę. W dużej misce wymieszać drewniana łyżką pokruszone drożdże z cukrem i jajkami, olejem, ciepłym mlekiem i rozpuszczonym letnim masłem. Przykryć miskę czystą ściereczką i zostawić na noc w ciepłym miejscu. Rano dodać cukier waniliowy i powoli mąkę mieszając. Blachę wyłożyć pergaminem, wylać połowę ciasta i rozprowadzić drewniana łyżką. Śliwki umyć i pozbawić pestek. Rozłożyć na cieście skórkami do dołu. Przykryć owoce resztą ciasta. Piekarnik rozgrzać do 160 stopni. Piec przez 30 minut, następnie podkręcić temperaturę na 180 stopni i piec kolejne 30 minut. Wystudzić i posypać cukrem pudrem.

Smacznego!