Małe, zgrabne tartaletki wypełnione samym zdrowiem, warzywami i białkiem, świetne na lunch do pracy, smakują i na ciepło i w temperaturze pokojowej. Bardzo sycące, mogą stanowić samodzielne danie wegetariańskie np z dodatkiem sałatki greckiej lub na przystawkę przed daniem głównym gdy mamy gości.
Ciasto można zrobić wcześniej i trzymać przez dobę w lodówce. Upieczone tartaletki można przechowywać nawet 5 dni w lodówce, zabierając codziennie do pracy:-) Słone tarty robiłam setki razy, ten farsz pierwszy raz, powstał z tego co znalazłam w lodówce:-)
Przepis na 6 małych tartaletek:
ciasto:
1 i pół szklanki mąki,
1 żółtko,
60 g zimnego masła,
szczypta soli,
2-4 łyżki zimnej wody mineralnej
farsz:
1 papryka zielona,
1 marchew,
1 jajo,
2 łyzki masła,
pół szklanki zielonego groszku ( u mnie mrożony),
6 łyżek śmietanki,
sól, pieprz, chili, zioła prowansalskie
Posiekać masło, zagnieść z mąką i jajkiem, w razie potrzeby dodać 2-4 łyżki zimnej wody. Ciasto rozwałkować i wypełnić nim tartaletki, odcinając nożem wzdłuż brzegu foremek. Włożyć tartaletki do lodówki na minimum 30 minut, można na całą noc. Marchew utrzeć, paprykę posiekać na małe kawałeczki. Na maśle dusić paprykę i marchewkę aż zmiękną, dodać zielony groszek, przyprawić. Piekarnik rozgrzać do 180 stopni. Podpiec tartaletki przez 5-10 minut bez farszu. Wyjąć, łyżką nałożyć farsz, w miseczce wymieszać jajko z 6 łyżkami śmietanki i wyjąć na tarteletki. Piec jeszcze 15-25 minut. Pod koniec można posypać na wierzchu parmezanem ale niekoniecznie.
Smacznego!
Dodaję ten przepis do akcji "Danie w paryskim stylu"
Ale pyszne potrawy można przyrządzić z warzyw :)
OdpowiedzUsuń