Psiankowaty gulasz z chorizo

Zainspirowana akcją na durszlaku i mikserze "Psiankowate warzywa" dziś postanowiłam stworzyć coś z ciecierzycą, którą ugotowałam do hummusu i nie wykorzystałam w całości. Pomyślałam, że będzie fajnie smakować z kiełbasą chorizo i papryką. Potem dodałam jeszcze parę składników i wyszło bardzo sycące, jednogarnkowe danie. Wykorzystałam 3 warzywa psiankowate: ziemniak, papryka i pomidor. Aż trudno w to uwierzyć, ale właśnie dzięki tej akcji dowiedziałam się, że to są warzywa psiankowate:) Bardzo fajne słowo:-)

Przepis na 6-8 porcji:
15 dag boczku wędzonego drobno pokrojonego,
15 dag kiełbasy chorizo pokrojonej w plasterki,
2 cebule drobno posiekane,
2 duże ziemniaki pokrojone w kostkę,
1 czerwona papryka pokrojona w kostkę,
3 pomidory sparzone i obrane ze skórki,
3 szklanki dobrego bulionu,
3 ząbki czosnku,
2 szklanki ciecierzycy ( może być z puszki),
natka drobno posiekana,
1 łyżka czerwonej, słodkiej papryki,
sól, świeżo zmielony pieprz, olej
1 łyżeczka suszonego rozmarynu (opcjonalnie)

Na rozgrzany tłuszcz wrzucamy boczek, chwilę wytapiamy, dorzucamy chorizo i za chwilę cebule i czosnek. Mieszamy i smażymy 5 minut. teraz dodajemy paprykę i za chwilę ziemniaki. Zalewamy bulionem i dusimy 10-15 minut ( aż ziemniaki będą  miękkie). Pomidory kroimy w drobną kostkę i wrzucamy do gulaszu. Dusimy około 15 minut aż całkiem się rozgotują. Na koniec dodajemy ciecierzyce, natkę i wszystkie przyprawy. Dusimy już tylko 5 minut. Zjadamy z chlebem albo z chrupiąca bagietką.

Smacznego!